wtorek, 15 maja 2012

Rozdział 6


- Niall powiedz wprost o co chodzi – pospieszyłam go . Bałam się tego co zamierza powiedzieć.
-Okej, ale cokolwiek powiem nie denerwuj się – zaczął – chodzi o to, że yyyy… ja cię zdradziłem – ostatnie zdanie wypowiedział tak cicho , że prawie nie usłyszałam.
- Słucham ? –nie mogłam w to uwierzyć.
- Alex, ale to nie tak. Ja byłem pijany, a ona to wykorzystała. Przecież wiesz, że cię kocham –powiedział.
- Teraz to już nic nie wiem. – powiedziałam wybiegając z pokoju. Weszłam do siebie . Wyciagnęłam torbę spod łóżka i zaczęłam pakować swoje rzeczy.
-Proszę cię nie rób tego ! –krzyknął Niall wbiegając do mojego pokoju.
- Nie dotykaj mnie! Ja cię już po prostu nie chcę znać . Wyjdź – powiedziałam.
Kłótnie przerwał Liam.
- Co się do cholery dzieje ? –spytał kiedy zobaczył , że łzy spływają mi po policzkach. Wybuchnęłam :
- No co , może nie wiesz o co chodzi ? Byłeś tam z  nim. Nie wiedziałeś , ze się z kimś przespał? – wykrzyczałam do Liam’a.
- Niall!? Wynoś się ! –krzyknął Liam i wyrzucił Niall’a z pokoju zamykając mu drzwi przed nosem . Blondyn próbował wejść do pokoju jednak na marne.
- Alex. Nie możesz teraz wyjechać. Dostałaś stypendium, możesz spełnić swoje marzenie. I przez tego palanta chcesz wyjechać ? – spytał Liam.
- Liam ja nie mogę tutaj dłużej mieszkać. Nie mogę mieszkać z nim –powiedziałam.
- Przeprowadź się do Lily. Ale błagam nie wyjeżdżaj. Zrób to dla mnie – prosił mój kuzyn.
- No dobrze –powiedziałam, chociaż nie wiedziałam czy do końca dobrze robię.
Wzięłam torbę i wyszłam z pokoju. Pod drzwiami czatował Niall.
- Alex błagam wysłuchaj mnie. To naprawdę nie tak. Ja cie kocham rozumiesz ?! Błagam – Niall szedł za mną bliski płaczu.
- Niall mogłeś myśleć wcześniej.  Liam miał rację. Pobawiłeś się mną i znalazłeś sobie kogoś innego – powiedziałam.
Wyszłam z domu. Niall wybiegł za mną. Łzy lały mu się po policzkach zresztą tak jak mi.
- Wysłuchaj mnie, a zostawię cię w spokoju. Błagam. Kocham cię. To naprawdę nie tak…Nie zostawiaj mnie. Jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. Ja nie dam rady bez ciebie –powiedział Niall próbując mnie zatrzymać.
- Wiesz co Niall ? Mam cię już dość. Tak będzie lepiej dla nas obu.  Mam nadzieje, że będziesz szczęśliwy z tą dziewczyną. Może to ta twoja jedyna. Ale na mnie już nie licz. Już rozumiem dlaczego Liam był przeciwko nam. Gdybym mogła cofnąć czas na pewno nie popełniłabym tego samego błędu. Żałuję, że cię poznałam. Wiesz ufałam ci. Myślałam, ze naprawdę coś do mnie czujesz. – powiedziałam.
- Proszę nie mów tak. Zostań . Ja cię kocham –powiedział.
- Zostaw mnie w spokoju . Proszę. Nienawidzę cię rozumiesz?!- krzyknęłam chłopakowi prosto w twarz i uciekłam. Odwróciłam się i zobaczyłam, że Harry i Louis wyszli po Niall’a zabierając go do domu. Chłopak był zapłakany. Może go trochę za surowo potraktowałam. Ale należało mu się. Zapukałam do domu Lily i weszłam do środka. Dziewczyna zgodziła się mnie przetrzymać.
- A chłopcy wiedzą, że tu jesteś ? –spytała Lily.
- Liam wie. Nie wiem jak reszta. Niall myśli, że lece do Polski. I chciałabym żeby tak zostało – powiedziałam
- Ja nic nie powiem. Ale wiesz , może zbyt ostro potraktowałaś Niall’a. On cie naprawdę kocha – powiedziała Lily. Nic nie odpowiedziałam. Nie chciałam już go znać. Jeszcze nikt nigdy mnie tak nie zranił. Było już dość późno więc położyłam się spać.
Rano miał lecieć wywiad z chłopcami. Nie miałam ochoty go oglądać, ale Lily się uparła.
Niall był bardzo blady, a oczy miał podkrążone.
- Niall czy cos się stało ? –spytał reporter.
-  Nie wyspał się –odpowiedział za niego Zayn.
- Dostaliśmy pewne interesujące zdjęcie . Niall chciałbyś powiedzieć cos na ten temat ? –spytał mężczyzna pokazując Niall’owi zdjęcie. Na zdjęciu było on na imprezie , po której mnie zdradził. Co ciekawsze obok niego była jakaś wytapetowana blondynka.
- Tak naprawdę to nie wiem kto to był. Byłem pijany i prawie nic nie pamiętam. Ale przez tą dziewczynę straciłem wszystko coś co bardzo kochałem –powiedział Niall.
Nie wytrzymałam i wyłączyłam telewizor. On chyba myślał, ze weźmie mnie na litość. Wiedziałam , że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Mimo, że nie wiedziałam Niall’a dopiero jeden dzień już za nim tęskniłam. Mimo  tego co zrobił ja nadal go kochałam i to było najgorsze. Teraz on myślał, że jestem w Polsce kiedy naprawdę mieszkałam trzy domy od niego. Bałam się, że nie dam rady  nie pokazywać się chłopcom kiedy mieszkałam tak blisko nich.  Niall nie dawał mi znaków życia. Tak jak obiecał zostawił mnie w spokoju. Nie mogę wyrazić tego jak bardzo za nim tęsknię.  Brakowało mi i Niall’a i reszty chłopców. Jednak postanowiłam sobie , że fakt , że mieszkam u Lily zostawię w tajemnicy. Z jednej strony nienawidziłam Niall’a za to co zrobił, ale z drugiej strony ciągle o nim myślałam. Nie mogłam spać. Postanowiłam, ze już nigdy mu tego nie wybaczę.  Jednak nie przewidziałam jednej rzeczy….

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~




 Kurde nie wyszło mi. Chciałam to napisać wczoraj , ale miałam małe problemy z komputerem. Najchętniej to bym tego nie wrzucała bo za bardzo mi się nie podoba, ale chyba nic lepszego już nie wymyślę ;D  Dziękuję , że to komentujecie :) Mam nadzieję, że się podoba ;)
xx . 

1 komentarz: